Szef Instytutu Książki niewpuszczony na Białoruś - jechał na inaugurację Miesiąca Literatury Polskiej


Jak powiedział PAP we wtorek wieczorem Gauden, właśnie odebrał z białoruskiej ambasady paszport, bo chciał w środę wyruszyć na Białoruś. W paszport wbito jednak pieczęć z decyzją o odmowie wizy. Jak dodał, nie poznał uzasadnienia tej decyzji.

“To nieprzyjazny akt Białorusi pod adresem narodowej instytucji kultury i polskiej agendy rządowej. Ja tam się nie wybierałem prywatnie, lecz na zaproszenie Instytutu Polskiego w Mińsku na inaugurację +Miesiąca Polskiej Literatury+. Miałem spotkać białoruskich niezależnych wydawców i pisarzy, by omówić nowe projekty” – powiedział.

Jak dodał, nie był jeszcze na Białorusi, więc nie mógł się tam niczym narazić władzom, a raczej działaniami w Polsce. “Zapewne nie podoba im się współpraca Instytutu Książki z białoruskimi niezależnymi pisarzami i wydawcami. Finansujemy przekłady polskich książek na białoruski, zapraszamy opozycyjnych pisarzy do Polski, fundujemy im rezydencje i stypendia” – ocenił.

Jb/Biełsat/PAP

.

Aktualności