Szef białoruskiego MSZ: Trzeba wprowadzić do Donbasu nasze siły pokojowe i włączyć do negocjacji USA


Z taką propozycją Uładzimir Makiej wystąpił na łamach rosyjskiej gazety Izwiestia.

Nie ścigamy się po jakieś laury. Ale to konflikt w naszym regionie, w naszej rodzinie. W pełnym sensie tego słowa. Dlatego dodatkowym sposobem, aby pomóc stronom konfliktu, może stać się wprowadzenie do Donbasu sił pokojowych – oczywiście, w tym również białoruskich – oznajmił szef białoruskiej dyplomacji.

Uładzimir Makiej przypomniał, że Alaksandr Łukaszenka proponował wprowadzenie tam sił pokojowych jeszcze w 2014 roku. Wg słów ministra białoruski prezydent proponował również poszerzenie formatu rozmów pokojowych oraz włączenie do nich zainteresowanych państw – w tym Stanów Zjednoczonych.

Makiej zacytował w związku z tym sentencję autorstwa Andrieja Gromyki – pochodzącego z Białorusi słynnego ministra spraw zagranicznych ZSRR.

– Lepsze jest dziesięć lat negocjacji niż jeden dzień wojny – przytoczył jego słowa białoruski dyplomata.

Czytajcie również:

ЮВ, belsat.eu

Aktualności