Aleś Liauczuk próbował na granicy białorusko-polskiej zadać pytanie Aleksandrowi Załdostanowi. Gdy zaczął od przypomnienia, że na początku II wojny światowej ZSRR występował po stronie Hitlera – został pogardliwe potraktowany i na koniec demonstracyjnie odepchnięty.
„Kto występował? Zobaczcie jaki mętlik mają w głowie. To wyraźny przykład bałaganu, jaki mają w głowach. ZSRR występował po stronie Hitlera – on mi mówi? Jest albo stuknięty, albo jest prowokatorem” – powiedział Załdostanow
Gd dziennikarz usiłował zadać kolejne pytanie, został odepchnięty przez Załdostanowa ze słowami – „wynocha stąd”:
Szef Nocnych Wilków Aleksander Załdostanow ps. “Chirurg”chwali się z przyjaźnią z Putinem. Jego organizacja jest sponsorowana przez władze, a członkowie klubu brali aktywny udział w aneksji Krymu i walkach na Ukrainie. “Nocne Wilki” biorą udział w rozbijaniu antyputinowskich protestów – działając w ramach opłacanej przez Kreml organizacji Antymajdan. Sam Załodstanow ma zakaz wjazdu do UE.
Lider Nocnych Wilków nie tylko neguje istnienie paktu Ribbentrop-Mołotow, ale też ciepło wypowiada się o Stalinie.:
„Taki człowiek rodzi się raz na 1000 lat. I im bardziej wściekają się wrogowie słysząc jego imię, to ja tym bardziej rozumiem, że on miał rację. On nawet martwy nie daje im spokoju. Taki mistycyzm i energetyka bije od tego imienia, że nawet martwy nie daje im spokoju” – tak mówił po złożeniu kwiatów na grobie Józefa Stalina.