Były wojskowy nie wątpliwości – Kreml gwałtownie szuka „sukcesu”, który zapewniłby mu poparcie elektoratu.
„Powstaje teraz taka sytuacja, że przed wyborami prezydenckimi w Rosji w 2018 roku, aby osiągnąć jakikolwiek sukces, rosyjskie kierownictwo zechce zaanektować terytorium Białorusi – ostrzegł w „Praswiecie” programie publicystycznym Biełsatu Mikoła Statkiewicz, były kandydat na prezydenta i więzień polityczny. – Bo musi ono coś zademonstrować społeczeństwu przed wyborami. Za swoje coraz mniejsze pieniądze Rosja żąda coraz więcej. I już domaga się naszego państwa.
NM, cez, belsat.eu