W jednym z wielkich gospodarstw pod Pińskiem zginęła krowa. Sprawą zajęli się polescy kryminalni.
Milicjantów walczących z przestępczością gospodarczą zainteresował główny specjalista ds. produkcji karmy. Śledczy przeprowadzili dochodzenie i doszli do tego, że w lutym 2018 roku pracownik skorzystał ze swoich pełnomocnictw by krowę ukraść. Mundurowi przeprowadzili przeszukanie w domu mężczyzny i znaleźli tylko część rogatej zguby – 200 kilogramów wołowiny. Co się stało z resztą, nie wiadomo.
Przeciwko 47-letniemu pracownikowi gospodarstwa wszczęto sprawę karną. Jest podejrzany o wykorzystanie stanowiska do kradzieży majątku zakładu pracy.
Zobacz także:
HA, PJ, za uvd.brest.gov.by
Zdjęcie: Pinterest