Skandal religijny w Rosji: Sportowiec z Dagestanu zbezcześcił buddyjską pagodę w Kałmucji


Zawodnika omal nie zlinczowano, sytuację musiały opanowywać najwyższe władze obydwu republik.

Na turniej w zapasach w stylu wolnym do Elisty przybyła cała reprezentacja kaukaskiej republiki. Przyjezdni sportowcy w nocy z piątku na sobotę wybrali się na spacer po mieście, nieprzychylnie wyrażając się o obcych dla wyznawców islamu buddyjskich świątyń. Najdalej posunął się Said Osmanow: 22-letni zawodnik wszedł do jednej z pagód i kopnął w twarz znajdującą się tam statuę Buddy. Nagranie z zarejestrowanym incydentem wrzucił do internetu.

Tej samej nocy do hotelu, w którym mieszkali Dagestańczycy, wdarł się wściekły tłum. Osmanowa wywleczono na ulicę i kazano na kolanach przepraszać za zbezczeszczenie świątyni. Omal nie doszło do zamieszek, policji nie od razu udało się opanować sytuację. Do Elisty przybył natychmiast premier Dagestanu, który wraz z przywódcą Kałmucji wydał wspólne oświadczenie potępiające akt wandalizmu.

Turniej odwołano, trenera reprezentacji Dagestanu natychmiast zwolniono z posady. Zawodnika zatrzymano – za obrazę uczuć religijnych grozi mu do trzech lat kolonii karnej.

сez, belsat.eu/pl

Aktualności