Rząd raportuje: 3 mln obywateli bierze udział w czynie społecznym


Takie dane ogłosił sztab ogólnokrajowego „subotnika”. Akcja ma przynieść 70 mld rubli (ponad 13 mln zł) dochodu.

Poinformował o tym premier Andrej Kabiakou, który wraz z członkami swojego rządu sadził dziś drzewa na terenie gospodarki leśnej pod Łogojskiem. Połowa zebranych środków pieniężnych zostanie przelana na konto Ministerstwa Finansów, a następnie zostaną przekazane na potrzeby projektu i budowy dziecięcego szpitala klinicznego w Homlu.

„To bardzo ważny i potrzebny obiekt, którym już dawno należało się zająć. I jednym z pierwszych źródeł budowy będą zarobione dziś środki wszystkich obywateli Białorusi” – podkreślił premier.

Pieniądze z czynu społecznego pójdą też na restaurację zabytków, pochówków czasu Wielkiej Wojny Ojczyźnianej i przygotowanie dziecięcych ośrodków leczniczych i wypoczynkowych do sezonu letniego.

Premier oznajmił z tej okazji, że dla niego osobiście „powszechny czyn społeczny to święto oraz możliwość na jakiś czas zmiany rodzaju działalności”.

A prezydent Łukaszenka w ramach tej zamiany rodzaju działalności pracował na placu budowy modernizowanego stadionu mińskiego Dynama. Zauważono jednak, że rażąco naruszył przy tym normy BHP – w przeciwieństwie do innych pracował bez kasku i rękawic.

Zdj. belta.by
Zdj. belta.by

W całym mieście można było dziś zobaczyć ludzi z miotłami i grabiami. Na subotnik wyszli pionierzy i nawet pracownicy państwowej telewizji STV, chociaż po niektórych z nich nie było widać szczególnego zapału do pracy.

MJ, belsat.eu wg belapan.com, belta.by

Aktualności