„Rozmawiam po białorusku” – filmik Biełsatu z okazji Dnia Mowy Ojczystej


Na Białorusi obowiązują dwa języki oficjalne rosyjski i białoruski. Jednak ten drugi pod rządami Łukaszenki został konsekwentnie zepchnięty do getta i grozi mu wyginięcie.

Na Białorusi w związku z przypadającym w niedzielę Dniem Języka Ojczystego ma miejsce tydzień języka białoruskiego. Rozmaite wydarzenia kulturalne, w tym koncerty, gry i czytanie literatury przez dyplomatów, zorganizowały niezależne i oficjalne środowiska białoruskie w ramach tygodnia języka białoruskiego przed przypadającym w niedzielę Dniem Języka Ojczystego.

W Ministerstwie Spraw Zagranicznych Białorusi odbyła się w piątek uroczystość, na której szefowie i przedstawiciele misji dyplomatycznych w Mińsku, w tym charge d’affaires ambasady Polski Michał Chabros, czytali fragmenty utworów klasyka białoruskiej literatury Janki Kupały. Jak podkreślił na uroczystości minister spraw zagranicznych Uładzimir Makiej, język, tradycje i wartości narodowe to fundament, bez którego niemożliwe jest funkcjonowanie narodu i państwa, i należy zawsze być z nich dumnym.

Wiele wydarzeń zorganizowały środowiska niezależne, które od dawna wskazują na coraz rzadsze wykorzystywanie języka białoruskiego w kraju, gdzie dominuje język rosyjski. Placówka promująca kulturę białoruską Art-Siadziba przygotowała w piątek kilkugodzinny program, obejmujący m.in. prezentację gier stołowych po białorusku, a także występy poetów i zespołów muzycznych w tym języku.

Podczas imprezy można się było zapoznać z numerami białoruskojęzycznego pisma historyczno-kulturalnego „Arche” oraz publikacjami tego wydawnictwa. Na zakończenie późnym wieczorem odbędzie się wspólne śpiewanie piosenek po białorusku.

W mińskim klubie Ili tego samego dnia odbywa się wielogodzinny koncert eliminacyjny 10 zespołów ubiegających się o uczestnictwo w tegorocznym Festiwalu Muzyki Młodej Białorusi Basowiszcza w Gródku (Podlaskie), występy zwycięzców z lat ubiegłych oraz gościa z Polski Warsaw Balkan Madness. Muzyki będzie można słuchać do 2 w nocy.„Festiwal organizują wspólnie Białorusini i Polacy. Dlatego cieszymy się, że wreszcie uda się przeprowadzić część konkursową w Mińsku i chociaż w pewnym stopniu zapoznać z festiwalem tych, którzy jeszcze na nim nie byli” – powiedziała szefowa organizującego festiwal Białoruskiego Zrzeszenia Studentów w Polsce Hanna Piekarska portalowi kampanii kulturalnej “Budźma Biełarusami!”.

Od początku tygodnia młodzieżówka opozycyjnej Partii BNF organizowała codziennie wydarzenia związane z popularyzacją białoruskiego. Można już było pograć w gry stołowe w języku białoruskim, wziąć udział w dyskusji na temat „Ile języków państwowych jest nam potrzebnych?” czy spotkać się z dyrektorem podziemnego liceum białoruskiego im. Jakuba Kołasa, Uładzimirem Kołasem. W piątek chętni oglądali białoruskojęzyczne filmy fabularne, a w niedzielę będą mogli przyjść na koncert.

W związku ze zbliżającym się Dniem Języka Ojczystego wydawnictwo Halijafy, które specjalizuje się w białoruskojęzycznej literaturze współczesnej, rozpoczęło w piątek trzydniową akcję wyprzedaży niektórych opublikowanych przez siebie książek. „Ci, którzy będą starali się rozmawiać ze sprzedawcą po białorusku, mogą liczyć na dodatkowe 5 proc. zniżki na dowolną książkę w naszej księgarni” – powiedział szef wydawnictwa Źmicier Wiszniou. Akcję zainaugurował wieczór literacki, podczas którego białoruscy autorzy czytali swoje utwory.

Na Wydziale Dziennikarstwa Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego zorganizowano zaś w piątek pokaz odcinków serialu „Przyjaciele” przetłumaczonych własnymi siłami na język białoruski.

Jb/ WWW.belsat.eu/pl www.polskieradio.pl

Aktualności