Rosyjski ekspert wojskowy: Białoruś pośrednio wspiera ISIS bronią


Jewgienij Satanowski, szef rosyjskiego Instytutu Bliskiego Wschodu uważa, broń sprzedawana Zjednoczonym Emiratom Arabskim i Katarowi trafia w ręce islamskich radykałów w Syrii i Iraku.

Według eksperta, lipcowa wizyta na Białorusi katarskiego ministra obrony Hamada bin Ali Al Attiya miała na celu poczynienie zakupów broni oficjalnie w „interesach armii Kataru”.

Jednak zdaniem Satanowskiego, białoruska rakietowa broń przeciwlotnicza, przeciwczołgowa, granatniki nie są potrzebne katarskiej armii, gdyż ta posługuje się uzbrojeniem amerykańskim.

„Widocznie zakupy te trafiają do „osób trzecich”. Wśród ostatecznych odbiorców można znaleźć libijskich islamistów, bojowników na Synaju i syryjskich zwolenników „Państwa Islamskiego”.

Specjalista podkreślił, że białoruską broń kupują również Zjednoczone Emiraty Arabskie za pośrednictwem przedstawicielstwa firmy „Al Mutlaq Croup”. Jej generalny dyrektor Husajn Muhamad Ben Mutlaq Al-Ghafli jest tajemniczą postacią. Bardziej znany jest jego starszy brat Muhammad Abdula Ben Mutlaq Al Gafli ambasador ZEA w Mińsku. Dzięki niemu zakupy wolne od międzynarodowych zakazów stają się wiele łatwiejsze.

Wcześniej jego zdaniem, kluczowe miejsce w tego typu dostawach zajmowała Korea Północna i serbscy handlarze bronią.

Jb/belsat.eu wg vz.ru

 

Aktualności