Chodzi o trzech uczestników konnego pochodu z okazji zwycięstwa w II wojnie światowej. W lipcu br. trójka z nich zdemolowała akademik w Pińsku, w którym ich zakwaterowano i pobili jednego z mieszkających tam studentów.
Kozacy zostali zakwaterowani w akademiku wyższej uczelni rolniczo-technologicznej. Na miejscu, po pokazach konnej jazdy dla mieszkańców Pińska i poczęstunku postanowili kontynuować imprezę w akademiku. Zakończyła się ona zdemolowaniem jednego z pomieszczeń i pobiciem studenta. Chłopak miał stanąć w obronie dziewczyny napastowanej przez pijanych gości z Rosji.
Napastnicy zostali oskarżeni o „złośliwe chuligaństwo” – piński sąd skazał dwójkę pełnoletnich na wyrok kolonii o zaostrzonym reżimie. Prowodyrowi groziło do trzech lat pozbawienia wolności. Trzeci niepełnoletni spędzi wyrok w koloni poprawczej. Jeden ze skazanych już odwołał się od wyroku.
Rajd rosyjskich kozaków odbywał się w dniach 30 maja – 12 sierpnia br., przy czym odcinek od polskiej granicy do Berlina jego uczestnicy przebyli autokarem. Polskie władze nie wypuściły przez granicę koni, które nie posiadały odpowiednich certyfikatów weterynaryjnych.
Jb/Biełsat/varjag.net