Rosja zablokuje „korytarz spożywczy” przez Białoruś?


Rossielchoznadzor ma dość fałszywych certyfikatów z Mińska.

„Rossielchoznadzor dotąd nie nie uzyskał adekwatnej reakcji od białoruskich służb ds. kwarantanny w sprawie reeksportu artykułów roślinnych i wwozu z Białorusi na podstawie fałszywych dokumentów – oznajmiła rzeczniczka prasowa rosyjskiej agencji Julia Miełano. – Rossielchoznadzor niejednokrotnie zwracał się do strony białoruskiej z propozycją wspólnego zapewnienia legalności dostaw artykułów podlegających kwarantannie. Ale żadnej reakcji od naszych kolegów nie uzyskaliśmy, dlatego możliwe jest wprowadzenie zakazu.”

Jak zaś twierdzi wiceszefowa Rossielchoznadzoru, czyli Federalnej Służby ds. Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Julia Szwabauskienie, takie radykalne kroki mogą zostać podjęte po spotkaniu kierownictwa jej agencji z ministrem rolnictwa Białorusi Leonidem Zajcewem. Spotkanie miało odbyć się już dziś, o jego wynikach jednak na razie nie informowano.

Rossielchozndzor wykrył do tej pory 417 podrobionych certyfikatów fitosanitarnych, na których podstawie Białorusini wydawali zezwolenia na reeksport do Rosji zakupionej za granicą żywności – głównie owoców.

Julia Miełano nie ukrywa, że towary te – udające przede wszystkim tureckie, marokańskie, tunezyjskie oraz serbskie i macedońskie – tak naprawdę pochodzą z państw, które za pośrednictwem Białorusi omijają embargo żywnościowe nałożone na nie w odwecie za sankcje gospodarcze przeciwko Rosji.

cez, belsat.eu/pl wg vz.ru

Aktualności