Zgodnie z podpisanym porozumieniem, Rosja wstrzymuje dostawy części produktów ropopochodnych od początku 2019 roku. To wynik ostatniego spotkania przedstawicieli Mińska i Moskwy.
Minister energetyki Rosji Aleksandr Nowak spotkał się 10 października w Moskwie z wicepremierem Białorusi Iharem Laszenką. Przedyskutowali oni wielkości dostaw ropy naftowej i produktów ropopochodnych pod koniec bieżącego i w następnym roku.
Przedstawiciele rządów ustalili, że w 2019 roku Rosja nie będzie dostarczać Białorusi surowców nazywanych „ciemnymi ropopochodnymi” – to m.in. olej napędowy, mazut i benzyna. Poinformowała o tym agencja informacyjna TASS.
– Ustalono zerowe salda orientacyjne na dostawy ciemnych produktów ropopochodnych – pisze agencja.
W ten sposób Białoruś utraciła możliwość reeksportu wyprodukowanych w Rosji paliw ropopochodnych. Taki proceder był dla Białorusi wysoce opłacalny ze względu na bezcłowy import produktów rosyjskich rafinerii. Był to też jeden z powodów kryzysu politycznego pomiędzy Mińskiem i Moskwą.
Równocześnie przedstawiciel wicepremiera Rosji Dmitrij Kozak oświadczył, że nowe porozumienia Rosji z Białorusią wykluczają możliwość stosowania nielegalnych schematów dostaw produktów ropopochodnych w ramach Związku Białorusi i Rosji (ZBiR).
sk, pj/belsat.eu