Rosja i Białoruś zaczną nawzajem uznawać wizy wydane obcokrajowcom


Władze w Moskwie i Mińsku uproszczą zasady pobytu cudzoziemców z okazji zbliżających się Mistrzostw Świata w piłce nożnej, które odbędą się w 11 rosyjskich miastach.

Krótkotrwały pobyt bez przeszkód

Białoruskie MSW informuje, że kibice będą mogli bez przeszkód poruszać się po terytorium obu państw. To wynik rozmów na temat wzajemnego uznania wiz. Pierwszy etap konsultacji już odbył się w Rosji, kolejny zostanie przeprowadzony na Białorusi.

Czytajcie również:

Po zawarciu porozumienia oraz przyjęciu szeregu związanych z nim dokumentów, które mają reglamentować „krótkotrwały pobyt obywateli obcych” w Rosji i na Białorusi, odpowiednie służby obu krajów zorganizują wymianę informacji w trybie online. Będą to dane na temat wydanych i anulowanych wiz – wyjaśnia naczelnik Departamentu ds. Obywatelstwa i Migracji białoruskiego MSW Alaksiej Biahun.

A co z „czarną listą”?

Przedstawiciel białoruskiego resortu spraw wewnętrznych dodaje, że już teraz strona rosyjska jest informowana o „mechanizmach kontroli potoków migracyjnych” i już zostało zorganizowane współdziałanie pomiędzy odpowiednimi strukturami obu państw.

– Okresowo wymieniamy się listami osób, które z różnych przyczyn naruszyły normy prawa lub wyjechały do Federacji Rosyjskiej. Na listy wpisujemy przy tym nie tylko naruszycieli, ale również osoby, których przybycie do Państwa Związkowego [Białorusi i Rosji] lub pobyt na jego terytorium jest zabroniony lub niepożądany – wyjaśnia Biahun.

Czytajcie również:

Tryb bezwizowy – ubiegłoroczne statystyki

Tymczasem korzystając z trybu bezwizowego, w ciągu minionego roku Białoruś odwiedziło ok. 80 tys. obcokrajowców z 65 krajów. Najwięcej było Niemców (12,7 tys.), potem Polaków (7,6 tys.) i Włochów (6,7 tys.) Dopuścili się oni 500 naruszeń prawa – przeważnie nieznacznych i kwalifikujących się tylko do kary w postaci grzywny lub wręcz upomnienia.

Na tle 80 tys. zagranicznych gości, 500 przypadków konfliktu z prawem to „kropla w morzu” uważa przedstawiciel MSW. A statystyki wskazują tym samym, że bezwizowi turyści nie stanowią dla Białorusinów żadnego zagrożenia.

Alaksandr Hiełahajeu, cez/belsat.eu

Aktualności