Siergiej Iwanow – były minister obrony narodowej i do wczoraj szef administracji prezydenta został „specjalnym przedstawicielem ds. ochrony przyrody ekologii i transportu”.
Jego miejsce zajął Anton Wajno – 44-letni szef protokołu prezydenta i jednocześnie zastępca szefa administracji. Wajno urodził się w Tallinie – jego dziadek Karl był sekretarzem KC Komunistycznej Partii Estonii.
Putin tłumacząc swoją decyzję przypomniał, że Iwanow chciał pracować na stanowisku szefa administracji jedynie cztery lata. Na swoje poprzednie stanowisko został mianowany 22 grudnia 2011 r.
Według cytowanego przez rosyjską gazetę Kommmiersant politologa Aleksieja Makarkina, odwołanie Iwanowa potwierdza, że Putin powoli odsuwa od siebie wieloletnich współpracowników. Z byłym szefem swojej administracji obecny rosyjski prezydent współpracował bowiem jeszcze w leningradzkim zarządzie KGB ZSRR. Niedawno też swoją posadę stracił długoletni szef rosyjskich kolei Władimir Jakunin.
„Jest jeszcze jeden aspekt: starzy współpracownicy w pewnym stopniu mogli czuć się z prezydentem jak równy z równym, tymczasem dla nowych urzędników Putin zawsze był figurą sakralną, nie wyobrażają sobie jego w inny sposób” – dodał
Fot. By Kremlin.ru, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=49424669
