Aktywiści opozycji i działacze społeczni zebrali się się przed mińską „Wołodarką”, aby wyrazić solidarność z Eduardem Palczysem.
Do udziału w akcji wzywał m.in. były więzień polityczny i jeden z liderów białoruskiej chrześcijańskiej demokracji Paweł Siewiaryniec. Uważa on, że za nowego więźnia politycznego można uważać Eduarda Palczysa.
„To człowiek, który w wojnie informacyjnej przeciwko rosyjskiej agresji pełnił rolę całego lotniskowca. Robił porządne, wyważone materiały o potężnej sile, które były czytane przez dziesiątki tysięcy ludzi. Jeżeli tego chłopaka wzięto do niewoli, to naszym moralnym obowiązkiem jest wyjść na akcję solidarności, żądać jego uwolnienia i prowadzić akcję „Wolność dla Eduarda Palczysa” – powiedział Siewiaryniec.
Pod murami aresztu rozbrzmiały hasła „Żywie Biełaruś!”. Skandujący je mieli nadzieję, że usłyszy aresztowany twórca portalu. Większość uczestników pikiety została spisana przez milicję – teraz mogą spodziewać się wezwań na kolegia.
MJ, belsat.eu