Zdj. nikinform.com
29-letni Białorusin sparaliżował pracę firmy z Petersburga, która go zatrudniła.
Do zuchwałej kradzieży doszło w środę w firmie montującej okna. Rano do jej biura przyszedł zatrudniony tam poprzedniego dnia pracownik z Białorusi.
Długo tam jednak nie zabawił… Wkrótce wyszedł – z dwiema wypchanymi reklamówkami w rękach. W torbach miał spakowanych osiem laptopów, czyli wszystkie, które były w biurze.
Na tym jego kariera zawodowa w branży instalacyjnej dobiegła końca. Kiedy zszokowani bezczelnością pracownika pracodawcy doszli do siebie, zawiadomili policja, która już poszukuje niewdzięcznego obywatela bratniego państwa.
cez, belsat.eu/pl wg life.ru