Wskutek rozgłosu medialnego i skargi do prokuratury miejscowi urzędnicy odwołali swoje rozporządzenie nakazujące pracownikom sfery budżetowej udział w sianokosach.
Wydane 8 czerwca rozporządzenie „O udzieleniu pomocy w przygotowywaniu paszy” trafiło w ręce obrońców praw człowieka z centrum Wiasna. Dokument nakazywał wysłać pracowników budżetówki do prac polowych. Określono nawet precyzyjne normy – po 300 kg siana na osobę.
Obrońcy praw człowieka uznali takie rozporządzenie za bezprawne i zwrócili się do prokuratury rejonowej w Głusku (biał. Hłusk) z wnioskiem o przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego i uchylenia rozporządzenia.
Prokurator przekazał wniosek władzom obwodowym w Mohylewie. I już 30 czerwca centrum Wiasna dostało stamtąd odpowiedź.
Odpowiedź władz obwodowych w Mohylewie
Stanowiła ona, że przymusowe sianokosy były nielegalne. Władze w Głusku musiały zrezygnować ze swoich planów na wykorzystanie darmowej siły roboczej.
NМ, belsat.eu wg spring96.org