Pan Mirosław z batalionu „Czeburaszka” - separatyści z Doniecka pokazali nagranie z polskim ochotnikiem


Mirosław Głowacki przyjechał walczyć przeciwko Ukraińcom aż ze Szczecinka.

Ochotnik z Polski pełni służbę jako starszy strzelec w batalionie „Sił Zbrojnych Donieckiej Republiki Ludowej”. Do Donbasu przyjechał półtora roku temu. Jak mówi, jego towarzysze to dobrzy ludzie, a za swoim dowódcą poszedłby wszędzie. W Polsce nie zostawił nikogo.

– Jestem sam. Nie mam brata, nie mam siostry, nie mam żony – mówi mieszkaniec Szczecinka, pytany czy w domu wiedzą, że „walczy o wolność Donbasu”.

Zapewnia przy tym, że znajomi, do których dzwonił już z Doniecka, poparli jego decyzję, aby jak ujmują to autorzy nagrania „walczył przeciwko neobanderowcom”. Jednak jak mówi, nasi rodacy walczą też po stronie ukraińskiej. On sam uważa to za niesłuszne, podobnie jak obecną politykę polskich władz.

„Nasi politycy idą za dolarem, za Ameryką” – uważa pan Mirosław z Donieckiej Republiki Ludowej.

cez, belsat.eu/pl

P.S. Wideo demonstrujemy bez dokładnego tłumaczenia – Polak mówi bardzo łamanym rosyjskim, więc nawet osoby nieznające tego języka nie powinny mieć kłopotów ze zrozumieniem.

Aktualności