Obrończyni praw człowieka może być deportowana z Białorusi za… zbyt szybką jazdę


Alena Tankaczowa jest Rosjanką od 20 lat zajmującą się naruszeniami praw człowieka na Białorusi. Dziś w Mińsku zbierze się sąd by zadecydować, o odebraniu jej zezwolenia na pobyt stały na Białorusi. Pretekstem pozbycia się niewygodnej aktywistki było kilkakrotnie przekroczenie ograniczeni prędkości na drodze, co rzekomo zarejestrowały kamery.

Tankaczowa jest szefową organizacji „Centrum Transformacji Prawnej”, która doradza w kwestiach prawnych innym białoruskim organizacjom pozarządowym oraz reaguje na naruszenia praw człowieka

Białoruscy obrońcy praw człowieka zwrócili się o biura specjalnego sprawozdawcy ONZ ds. człowieka z apelem o natychmiastowe działanie. Tego typu procedura przewidziana jest w sytuacji poważnej presji wywieranej na obrońców praw człowieka.

Organizacja broniąca praw człowieka na Białorusi „Wiasna” w apelu do ONZ przypomniała, że nie jest to pierwszy przypadek prześladowań obrońców praw człowieka na Białorusi.

 Aktywiści uważają „za niedopuszczalne działania państwa, które na drodze ograniczania praw jednostki stwarza przeszkody dla obrony praw człowieka przez organizacje i obywateli”

jb/Biełsat

WWW.belsat.eu/pl/

Aktualności