[vc_single_image image=”0″ img_size=”large”]
Rankingi
Według wstępnych badań socjologicznych, do nowego ukraińskiego parlamentu może wejść 7 partii politycznych, które przekroczą pięcioprocentowy próg wyborczy.
-
Blok Petra Poroszenki – 30,4 proc.
-
Radykalna partia Oleha Laszko – 12,9 proc.
-
Partia „Front Narodowy” – 10,8 proc.
-
Partia „Samopomoc” – 8,5 proc.
-
Wszechukraińskie zjednoczenie „Batkiwszczyna”– 7,5 proc.
-
Partia „Blok opozycyjny” (była Partia regionów) – 5,9 proc.
-
Partia „Mocna Ukraina” (była Partia regionów) – 5,6 proc.
Partia „Pozycja obywatelska” (4,8 proc.), Partia Komunistyczna (4,1 proc.), partia „Swoboda” (3,1 proc.), Prawy sektor (1,9 proc).
Lider wyścigu parlamentarnego
Jedynką na liście wyborczej Bloku Petra Poroszenki jest lider partii UDAR Witalij Kliczko, który jeszcze nie tak dawno deklarował, że nie zamierza opuszczać fotela mera Kijowa. Do ekipy Poroszenki przyłączył się jego syn Aleksiej, szereg zwolenników z czasów Rewolucji Pomarańczowej, ab także działacze społeczni i dziennikarze.
Potencjalna koalicja
Blok Petra Poroszenki + Radykalna partia Oleha Laszko
Podczas wyborów prezydenckich Oleh Laszko, lider Radykalnej partii może zdobyć trzeci wynik. Bardzo prawdopodobne, że prezydenckie ugrupowanie będzie musiało pracować w koalicji z głównym ukraińskim populistą, który w tym roku uzyskał popularność poprzez udział w operacjach antyterrorystycznych, walcząc z prorosyjskimi separatystami w Donbasie.
Ostatnimi czasy w ukraińskiej prasie ukazało się sporo artykułów o liderze Radykalnej partii. W niektórych artykułach Laszko jest określany jako projekt polityczny Serhija Lawaczkina, byłego szefa administracji obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza. Inne media zwracają uwagę na luksusowy dom, auta i prywatny samolot należący do polityka.
Blok Petra Poroszenki + „Front Narodowy”
W sytuacji, gdy drugi wynik wyborczy zdobędzie partia obecnego premiera Arsenija Jaceniuka, można spodziewać się koalicji dwóch partii władzy.
„Front Narodowy” jest nowym projektem ukraińskiego premiera ( wcześniej uczestniczył w wyborach jako kandydat od partii „Batkiwszczyna”). Szef ukraińskiego rządu postanowił iść do wyborów z nową siłą polityczną po tym, jak nie udało mu się dojść do porozumienia z Blokiem Perta Poroszenki o wspólnym udziale w wyborach parlamentarnych.
Opozycja
Tegoroczne wybory parlamentarne mogą być ostatnią szansą na powrót do wielkiej polityki osobom, które jeszcze niedawno były w ekipie Wiktora Janukowycza. Na ruinach Partii regionów powstały dwie siły polityczne:
-
„Blok opozycyjny” (przewodniczący – Jurij Bojko, były minister ds. energetyki w rządzie Mykoły Azarowa);
-
partia „Mocna Ukraina”, która również ma szansę na przekroczenie pięcioprocentowego progu wyborczego (przewodniczący – Serhyj Cyhypko, wicepremier w rządzie Mykoły Azarowa).
Bez Donbasu i Krymu
Wraz z rosyjską aneksją Krymu regionaliści oraz ukraińscy komuniści utracili sporo dotychczasowych zwolenników, co istotnie zmniejsza szansy na dostanie się do nowego parlamentu. Osłabienie pozycji odbyło się również i z powodu działań bojowych w Donbasie, gdzie wymienione siły polityczne miały zawsze wysoki poziom poparcia. Według informacji ukraińskiej CKW, wybory na terenach samozwańczych republik mogą zostać przeprowadzone jedynie w 17 z 32 okręgów wyborczych.
Obietnice
Większość sił politycznych uczestniczących w wyborach parlamentarnych, w swoich programach przedwyborczych stawiają na europejskość, deklarują pomoc osobom biednym, zapowiadają walkę z korupcją, obniżenie podatków oraz modernizację kraju.
Blok Petra Poroszenki obiecuje wyborcom:
-
walkę z korupcją;
-
lustrację;
-
decentralizację władzy;
-
obniżenie podatków;
-
integrację z UE.
Radykalna partia Oleha Laszko będzie walczyła o :
-
wprowadzenie zakazu na sprzedaż gruntów rolnych;
-
utworzenie punktów pomocy medycznej w każdej wsi;
-
pozwolenie na „prowokację łapówkarzy”;
-
podatek dla oligarchów.
„Front Narodowy” proponuje ukraińskim wyborcom:
-
wzmocnienie polityki wsparcia dla małego i średniego biznesu;
-
reformy ustawodawczych podmiotów władzy, systemu podatkowego, SBU;
-
wsparcie mało zamożnych warstw społecznych oraz kombatantów.
„Samopomoc” liczy na głosy wyborców, którzy mają negatywny stosunek do „starych kandydatów w nowym opakowaniu ”:
-
rozwój przedsiębiorstwa;
-
powołanie biznes – parków oraz agencji eksportowo – kredytowych;
-
modernizację rolnictwa.
„Batkiwszczyna” w swoim programie stawia na walkę z korupcja oraz proponuje:
-
reformy sądownictwa;
-
ustawę obligującą urzędników do udostępniania w Internecie informacji o swoich dochodach i wydatkach;
-
system „oskarżenia prywatnego” (każdy obywatel będzie mógł pociągnąć do odpowiedzialność skorumpowanego urzędnika);
-
obniżenie podatków.
JW/KR/Biełsat
