Alinie Skrabunowej milicja zarzuca „nielegalną produkcję materiałów medialnych”. Rozprawa odbędzie się 23 lipca.
Milicjanci, którzy złożyli dziś wizytę dziennikarce, i sporządzili protokół dot. wykroczenia administracyjnego.
“Obwiniają mnie tylko o produkcję środków masowego przekazu. W protokole wykroczenia administracyjnego nie został wskazany konkretny środek” – mówi Alina Skrabunowa, dziennikarka Radia Svaboda. “Stwierdzono tylko, że nie miałam akredytacji. W przygotowanym materiale wypowiadało się kilka osób m.in. dwie kobiety i to one będą świadkami podczas rozprawy”.
Prawdopodobnie sprawa dotyczy reportażu dziennikarki problemach w jednym z ważniejszych przedsiębiorstw państwowych na Białorusi “Strojmaszyna”, który został pokazany na antenie “Biełsatu”.
Przed wyborami niezależni dziennikarze znów znaleźli się “pod odstrzałem”.
W ostatnim czasie wezwania na komisariat otrzymali również niezależni dziennikarze-freelancerzy: Aleś Kirkiewicz i Aleś Dzianisau. Już po raz kolejny oskarżono ich o współpracę bez akredytacji z naszym kanałem zgodnie z pkt. 2 artykułu 22.9 „Nielegalna produkcja i dystrybucja produkcji medialnej.”
Za reportaże dla “Biełsatu” oskarżono również Marynę Mauczanawą, Alesia Lauczuka, Kastusia Żykouskaha i Łarysę Szczyrakową.
AS/JB/Biełsat