Nie patrolować, ale konsultować? Co rosyjska policja będzie robić w Mińsku


Szef białoruskiego MSW łagodzi ton swoich zapowiedzi, że w pilnowaniu porządku podczas międzynarodowych imprez sportowych na Białorusi pomogą policjanci z Rosji.

Ihar Szuniewicz mówił o tym we wtorek w Nowopołocku, gdzie spotkał się szefem rosyjskiego resortu spraw wewnętrznych Władimirem Kołokolcewem. Oznajmił wówczas, że Rosja przyśle swoich policjantów na Igrzyska Europejskie oraz Mistrzostwa Świata w Hokeju na Lodzie, do których organizacji przygotowuje się Białoruś. Zdaniem Szuniewicza, przy pomocy stróżów prawa z sąsiednich państw, a przede wszystkim Rosji, zostanie zrobione wszystko, aby „wykluczyć komplikację sytuacji operacyjnej” podczas zawodów międzynarodowych.

Białoruski minister nie sprecyzował, ilu rosyjskich funkcjonariuszy miałoby przyjechać, co mieliby robić i jakie posiadaliby kompetencje. Jego oświadczenie zostało więc odebrane bardzo niejednoznacznie i wzbudziło niekłamany niepokój.

– To nonsens, to naruszenie suwerenności państwa. To zresztą również brak szacunku do naszej milicji. Pokazuje, że nie jesteśmy zdolni do samodzielnego zapewnienia porządku – oburzał się w rozmowie z belsat.eu komentator sportowy Alaksandr Daużenka. – To kolejne know-how Alaksandra Łukaszenki. Ale nie ma co się dziwić. Te imprezy odbędą się nie tak zaraz i oby do tego czasu na Białoruś nie przyszły „zielone ludziki” jak na Krym. Wtedy pojawienie się rosyjskich policjantów nabierze sensu – przed jakimś fejkowym referendum.

Czytajcie również:

Foto
Przed jakimi dywersantami chce się bronić białoruska armia? Analiza ostatnich ćwiczeń sugeruje obawę przed „wojną hybrydową”
2018.09.17 13:09

Daużenka przypominał, że owszem, znane są przypadki, kiedy zagranicznym kibicom na dużych, międzynarodowych imprezach towarzyszą policjanci z ich krajów. Podkreślał jednak, że chodzi o punktową i bardzo ograniczoną współpracę. Zazwyczaj w kontekście konieczności kontrolowania niebezpiecznych ugrupowań kibicowskich, zjawiska szczególnie rozpowszechnionego w piłce nożnej.

– Jednak charakter Igrzysk Europejskich nie wskazuje na to, aby mieli na nie przyjechać agresywni pseudokibice. A miłośnicy koszykówki, siatkówki i gimnastyki też raczej nie słyną z wszczynanych przez siebie bójek i awantur – ironizował komentator.

Podobnego zdania był obrońca praw człowieka z centrum „Wiasna” Walancin Stefanowicz:

– Myślę, że akurat milicjantów na Białorusi wystarczy, żeby zapewnić porządek podczas Igrzysk Europejskich. To jednak nie mistrzostwa piłkarskie, więc wątpliwe jest, że przyjadą do nas szaleni i agresywni kibice koszykówki, siatkówki i szachów, którzy będą organizować tu zamieszki.

Stefanowicz przypominał też o ograniczeniach, które musiałyby obowiązywać zagranicznych funkcjonariuszy. Gdyby zaś ich nie przestrzegali, sami łamaliby białoruskie prawo.

– Policjant z innego kraju nie może na terytorium Białorusi przeprowadzić zatrzymania, sporządzać protokołów lub wszczynać sprawy karnej – ostrzegał obrońca praw człowieka.

Rosyjscy funkcjonariusze mogliby za to pracować na Białorusi jako konsultanci i w kontakcie z białoruskimi kolegami prowadzić jakąś pracę z kibicami z Rosji: obserwować ich zachowanie, toczyć rozmowy i rejestrować fakty naruszenia prawa.

– I raczej tak będzie. Wątpię, że rosyjscy policjanci będą ochraniać porządek publiczny razem z naszą milicją – powiedział Stefanowicz w rozmowie z belsat.eu.

Wszelkie wątpliwości na ten temat postanowiło w końcu rozwiązać MSW.

– Chodzi nie o obecność rosyjskich policjantów na obiektach sportowych i w miejscach publicznych, ale o udzielenie przez kolegów pomocy konsultacyjnej i metodycznej podczas organizacji i trwania imprez sportowych – głosi specjalnie opublikowany komunikat. – Z uwzględnieniem doświadczeń zdobytych podczas imprez szczebla międzynarodowego – w tym również ostatnich Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w 2018 r.

Część funkcjonariuszy z Rosji wejdzie przy tym w skład sztabów operacyjno-sytuacyjnych – w celu „koordynacji działań i wsparcia informacyjnego podczas przedsięwzięć dotyczących należnego poziomu ochrony porządku publicznego i zapewnienia bezpieczeństwa”.

Wiadomości
Łukaszenka obiecuje, że Igrzyskami Europejskimi-2019 będzie żyć „cały naród białoruski”
2017.11.29 16:39

cez/belsat.eu

Aktualności