Na polsko-białoruskiej granicy złapano „nielegalnego uchodźcę” z Bułgarii. Szedł do Mińska – w poszukiwaniu pracy?


Zaskoczeni nietypowym kierunkiem migracji, białoruscy pogranicznicy wsadzili go do aresztu.

Obywatela Unii Europejskiej zatrzymano już na terytorium Białorusi, w okolicach stacji kolejowej Bruzgi.

„Mężczyzna był pod każdym względem przygotowany do nielegalnego przekroczenia granicy. Przy zatrzymanym znaleziono dowód tożsamości, książeczkę ubezpieczeniową, dokumenty potwierdzające wykształcenie, zaświadczenie zawodowe, telefon komórkowy, środki pieniężne, zapasowe obuwie, przybory toaletowe oraz dwie mapy drogowe” – poinformowało biuro prasowe białoruskiego Państwowego Komitetu Ochrony Granic.

34-letni Bułgar przyznał się, że świadomie przeszedł polsko-białoruską „zieloną granicę”. Jego celem miał być Mińsk, dokąd zamierzał udać się w poszukiwaniu pracy.

Fakt naruszenia granicy państwowej potwierdzili białoruskim kolegom funkcjonariusze polskiej Straży Granicznej. Na razie poszukiwacz lepszej doli został dostarczony nie do stolicy, lecz do aresztu w Grodnie, gdzie śledczy wyjaśnią prawdziwe przyczyny i motywy jego nielegalnej wizyty.

cez, belsat.eu/pl wg interfax.by

Aktualności