Na Litwie budują drugie Wilno. Żeby wojsko miało gdzie ćwiczyć walki uliczne


Będący atrapą całego miasta wielki poligon powstaje niedaleko granicy z Białorusią. Już stoją mury, a będzie nawet kanalizacja. Tylko nikt nie będzie tu mieszkać.

Mniej niż 10 km od północno-zachodniej granicy Białorusi, niedaleko miasteczka Pabradė (Podbrodzie) znajduje się poligon, który wykorzystywała jeszcze armia carska i Armia Radziecka. Teraz powstaje tu miasto bez mieszkańców, w którym żołnierze będą się uczyć szturmować i bronić budynków i całych dzielnic. Miasto, w którym litewscy żołnierze i ich sojusznicy z NATO będą uczyć się walczyć, nazywa się „Wilno”.

Od 2014 roku Litwa gwałtownie zwiększy wydatki na obronę i współpracę z NATO. Jest to wywołane niebezpieczeństwem ze strony Rosji, które jest oczywiste po agresji przeciwko Ukrainie. Od tego czasu Wilno zwiększa kwoty wydawane na obronę mniej więcej o jedną trzecią co roku. W r. 2017 wyniosą one 725 mln euro – czyli ok. 1,8 proc. PKB. To mniej więcej tyle samo co sumy przeznaczone na te cele w latach 2011 – 2013 razem wziętych.

Poligon miejski koło Podbrodzia będzie kosztować ok. 5 mln euro. To 26 jednopiętrowych budynków, duży plac centralny, komenda policji, centrum handlowe, szkoła i kościół.

Buduje się też kanalizację, żeby żołnierze mieli gdzie trenować walkę pod ziemią.

Jednocześnie może tu ćwiczyć ponad tysiąc wojskowych wraz z czołgami i innym ciężkim sprzętem. Pierwsze testy zaplanowano na lipiec.

Państwa bałtyckie, Polska, Finlandia oraz inne państwa Europy Środkowej i Wschodniej zwracają wyraźnie większą uwagę na swoją obronność w związku z tym, że Moskwa zademonstrowała gotowość do działania wbrew swoim zobowiązaniom międzynarodowym normom prawnym.

Rok temu Litwa przywróciła pobór do wojska – na razie na pięć lat. Była to odpowiedź na „zmianę sytuacji geopolitycznej”, jak wyraził się premier Algirdas Butkevičius.

Prezentacja wideo poligonu do walk miejskich w Podbrodziu

Teraz kraj odnawia bazę sprzętową – kupuje niemieckie transportery opancerzone GTK Boxer w wariancie z bezzałogową wieżą z 30-mm działkiem automatycznym Rheinmetall MK 30-2/ABM (jak na nowym niemieckim bojowym wozie piechoty Puma, oraz ze wzmocnionym pancerzem. Sprzęt, który pozostanie, trafi do tworzonej od wiosny ub.r. 2. brygady piechoty zmotoryzowanej litewskiej armii.

Państwa bałtyckie przyjmują też u siebie wojska amerykańskie, ponieważ bez pomocy sojuszników z NATO nie dałyby rady się obronić w obliczu przytłaczającej przewagi ogniowej i liczebnej sił zbrojnych Rosji.

Jednak również analiza przygotowana przez amerykański ośrodek RAND Corporation wskazuje na to, że obecnie Litwa, Łotwa i Estonia nadal nie będą w stanie długo stawiać oporu w razie zakrojonej na szeroką skalę agresji ze strony Moskwy. Zmasowana pomoc zachodnich sojuszników po prostu nie zdąży nadejść w ciągu tych kilku dni, których będzie potrzebować Rosja do pełnej okupacji. Dlatego wschodni członkowie NATO robią wszystko, aby zwiększyć swoją obronność.

Na Litwie program odnowienia i poszerzenia infrastruktury poligonów wojskowych zaplanowano do 2022 roku. Poligon w Podbrodziu za rok zostanie dwukrotnie powiększony i jego powierzchnia wyniesie 17,6 tys ha.

Aleksander Hiełahajeu, belsat.eu, zdj. Ministerstwo Obrony Litwy

Aktualności