Na Białorusi rośnie przemyt podrabianego alkoholu


W samym Mińsku w pierwszym kwartale 2018 r. milicja skonfiskowała prawie 13 tys. litrów nielegalnego alkoholu. To trzy razy więcej niż w analogicznym okresie w roku ubiegłym.

Michaił Stadnicki, szef wydziału do walki z przestępstwami gospodarczymi stołecznej milicji poinformował, że „trefny” towar jest rozlewany w Kazachstanie lub w Rosji, skąd trafia do kraju.

Funkcjonariusz poinformował też, że sprowadzane alkohole to najczęściej podróbki drogich whisky, ginu i innych luksusowych alkoholi. Przestępcy nalepiają na butelki etykietki, na których nazwa alkoholu różni się od oryginału jedną literą lub cyfrą.

Za wprowadzanie do obrotu nielegalnego alkoholu lub papierosów według art. 12.23 kodeksu karnego grozi teraz kara w przeliczeniu prawie 22 tys. zł.

Czytajcie również:

jb/belsat.eu

Aktualności