Władze Mołdowy pozbyłi się dziennikarzy dwóch propagandowych stacji telewizyjnych Life News i Russia Today, którzy przyjechali, by relacjonować protesty w Kiszyniowie.
Wieczorem 6 września na głównym placu Mołdawskiej stolicy protestujący postawili ok. 30 namiotów i miasteczko namiotowe nazwali „miasteczkiem godności i sprawiedliwości”. Dziś po południu liczba namiotów przekroczyła setkę a plac zapełnił się kilkoma tysiącami protestujących, którzy zgromadzenie nazwali „Wielkim Wiecem Narodowym”. Uczestnicy protestu domagają się dymisji prezydenta kraju Nikołaja Timofti, który oskarżany jest o korupcję i doprowadzenie kraju do kryzysu.
Mołdawskie władze postanowiły ograniczyć dostęp do kraju dziennikarzom propagandowych rosyjskich mediów. Dziś na lotnisku w Kiszyniowie zostali zatrzymani dziennikarze rosyjskiego kanału Life News – znanego z tendencyjnych relacji nt. kijowskiego Majdanu i Ukrainy. Podobny los spotkał producenta innej związanej z kremlem TV RT, który został wydalony z kraju, a jego sprzęt skonfiskowany.
Wiosną br. Mołdawia wydaliła ekipy telewizji Russia 24 i Zwiedza, które przygotowywały reportaże o autonomicznym regonie Gagauzji, której mieszkańcy wykazują silne nastroje prorosyjskie.
Jb/Biełsat