Intensywne opady śniegu, mróz i wiatr. Wszystko to zmobilizowało mieszkańców Mińska do walki z białym żywiołem. Fotokorespondent Biełsatu obserwował, jak radzili sobie ze skutkami niżu o imieniu Axel..
Rano wcale niełatwo było odnaleźć swoje samochody. A jak się już znalazło, to trzeba było je odkopać.
Mieszkańcy stolicy żwawo wzięli się za łopaty.
Zaparkowałeś samochód koło drogi? Natrafisz na “krawężnik” z lodu.
Dla psów śnieg to sama radość. O ile tylko śnieg nie jest wyższy od psa.
Miłośnicy nart wreszcie mają możliwość wyciągnąć swój ekwipunek z balkonów i piwnic.
А dla dzieci to okazja, aby pojeździć na sankach…
…ulepić bałwanа…
…oraz pomóc mamie i tacie odkopać samochód!
Axel podjął wyzwanie i przyjął rzuconą mu rękawicę. I to zapewne niejedną…
Chociaż przeważająca część śniegu spadła jeszcze nocą, to niż nie ustępuje – cały dzień wieje mocny wiatr.
Mińszczanie wygrali pierwszą bitwę, ale to dopiero początek. Dziś w nocy oczekiwane jest nawet -25 stopni mrozu…
МL, belsat.eu