Prezydent zareagował na prośbę siedmioosobowej rodzina Snihirów z wsi Jasień pod Osipowiczami.
Z prośbą o przekazanie krowy zwróciła się pisząc na adres oficjalnej strony internatowej prezydenta gospodyni Wolha Snihir. Tłumaczyła, że krowa przyda się w gospodarstwie, by zapewnić dzieciom świeże mleko. W rozmowie z portalem NN.by jej mąż Siarhej Snihir podkreślił, że pensja mechanizatora w lokalnym gospodarstwie nie wystarcza my na zakup krowy. Portal informuje też o młodym wieku rodziców: Siarhej ma 26, a Wolha – 23 lata, a już dochowali się piątki dzieci.
Prezydent pozytywnie rozpatrzył prośbę, a uroczystego przekazania zwierzęcia wraz ze specjalnym certyfikatem dokonał zastępca przewodniczącego obwodu mińskiego Aleh Czykida.
– To właściwa i odpowiednia prośba – podkreślił Czykida, wręczając krowi certyfikat. -Dzieciom potrzebne jest zdrowie i odpowiednie wyżywienie. Dowiedziawszy się o potrzebach rodziny, przywódca kraju polecił, by okazać pomoc.
Oprócz krowy, którą nazwano Biełka, białoruski prezydent przekazał rodzinie również dojarkę, łóżko piętrowe, laptop i słodycze – informuje agencja Biełta.
Materiał o przekazaniu krowy wielodzietnej rodzinie wyemitowała białoruska państwowa TV. Według relacji dziennikarzy, do tak aktywnego życia rodzinnego i zawodowego obdarowanych rolników zachęca osobisty przykład prezydenta Białorusi, który wolny czas spędza w swoim gospodarstwie.