Łukaszenka nie da poniżać Białorusinów oraz obroni „pokój i spokój”


Białoruski przywódca zapowiedział to wizytując z okazji prawosławnego Bożego Narodzenia Sobór Katedralny w Mińsku.

„Powinniście zrozumieć główną formułę naszych działań: nikomu nie pozwolimy poniżać naszego narodu i państwa. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to niełatwo nam będzie nie tyle budować z nim relacje, co w ogóle rozmawiać” – ostrzegł.

Łukaszenka przypomniał z jakim trudem Białorusini zdobyli swoją ziemię i państwowość. Mówił o przelanej krwi, która wymaga, aby obecnie nie pozwalać na „konflikty z zewnątrz”, które mogą naruszyć pokój i spokój w kraju.

W kraju zaś najważniejsza jest jego zdaniem stabilność – ta, której nie udało się zachować najbliższym sąsiadom.

„Wszystko inne znajdziemy. Najważniejszy jest pokój i spokój. Jeżeli tylko wstrząśniemy naszą Białorusią, to lekko nie będzie. Daleko szukać doświadczeń nie trzeba – nie musimy iść na Bliski Wschód, do Afryki i Azji – przekonywał. – Mamy tego jaskrawy przykład tuż za naszym progiem”.

cez, belsat.eu/pl

Aktualności