Łukaszenka: nie chce rosyjskiej bazy na Białorusi - to "prężenie muskułów"


Białoruski prezydent, przynajmniej w deklaracjach, grzebie ideę budowy rosyjskiej bazy lotniczej na terytorium Białorusi.

„Z wojskowego punktu widzenia rozmieszczanie rosyjskiej bazy lotniczej na terytorium Białorusi nie jest potrzebne ani rosyjskiej, ani białoruskiej stronie. – oświadczył Aleksander Łukaszenka występujący na zebraniu dowództwa Białoruskich Sił Zbrojnych.

„Rosyjski komponent”

Łukaszenka podkreślił, że w czasie pokoju na Białorusi dyżurują siły lotnicze posiadające również „rosyjski komponent” Na lotnisku w Baranowiczach całodobowo stacjonują białoruskie załogi Mig-29 i rosyjskie Su-27

„I one sprawiają się ze swoim zadaniem ochrony granicy państwowej i przy tym  obrony Federacji Rosyjskiej” – powiedział. „Nie skrywamy, że w przypadku eskalacji agresji wojskowej przeciwko Białorusi, czyli także przeciw Rosji zostanie użyta wspólna grupa wojsk. A oprócz naszych sił zbrojnych, według planów, do kraju zostanie skierowana znaczne siły armii rosyjskiej, a więc także rosyjskiego lotnictwa” – podkreślił Łukaszenka.

Prezydent dodał, że białoruskie lotniska są utrzymywane w dobrym stanie i mogą w każdej chwili przyjąć setki samolotów, także rosyjskich w celu obrony Rosji i Białorusi.

„To znaczy, że podjęty szum w mediach moim zdaniem ma czysto polityczny charakter” – dodał.

Jego zdaniem w umieszczenie rosyjskiej bazy na terytorium Białorusi będzie miało więcej negatywnych niż pozytywnych następstw:

„Jako szef państwa nie widzę sensu w byciu wciąganym w prężenie muskułów naszych zachodnich i wschodnich sąsiadów. To nie ten czas i nam tego nie trzeba. Należy zająć się realną obroną, a nie „pokazuchą” . I tu jesteśmy gotowi prowadzić z Rosją wszelkie inicjatywy”

Łukaszenka postawił zadanie przed wojskowymi, by wzmacniali obronę terytorialną kraju.

„Dla przeciwdziałania współczesnym wyzwaniom i zagrożeniom należy liczyć na własne siły. Nikt i nigdy nie nas nie zdestabilizuje, jeżeli my nie stworzymy sami do tego podstaw. Popatrzcie dookoła, żaden współczesny konflikt nie zaczyna się od wtargnięcia zagranicznych  armii na teren kraju. Obecnie stosowane są bardziej wyrafinowane sposoby działania – ale scenariusz jest ten sam – rozwalić kraj od środka. Dlatego najważniejsze jest zagwarantować społeczno-polityczną stabilność wewnątrz kraju i nie dopuścić do chaosu i destabilizacji.

Dla Białorusi jest ważne, by zachować wypracowany na dyplomatycznym i politycznym poziomie balans w stosunkach między Moskwą i Kijowem podkreślił Łukaszenka.

Jb/Biełsat/ http://www.belta.by

www.belsat.eu/pl/  .

Aktualności