Łukaszenka: Inni zazdroszczą nam KGB


Białoruski przywódca podziękował Komitetowi Bezpieczeństwa Państwowego za skuteczność w walce z korupcją i podkreślił, że „czekiści” nie powinni wstydzić się swojej historii.

– To, za co chcę wam podziękować, możliwe, że nie jest wyłącznie waszą rolą, to walka z korupcją. Nikt nie zrobił w tym kierunku więcej od KGB. Szczególnie w sprawach znacznych przestępstw w sferze korupcji – oświadczył, przyjmując raport od szefa KGB Waleryja Wakulczyka.

Alaksandr Łukaszenka skarżył się też, że nie wszystkie białoruskie służby są tak efektywne.

– Współpracujecie i z prokuraturą, i z MSW, i z Komitetem Śledczy, ale swoją pracę wykonujecie najbardziej sumiennie. Was nie można przekupić. Żaden przestępca, tak mi się wydaje, się z wami się tu nie dogada. Bezlitosna walka z korupcją to obrona naszego państwa przed rozpadem i wewnętrznym sprzeciwem. Dlatego, że ludzie nie będzie tolerować korupcji. Ona prowadzi do różnych rozruchów. Niech nawet nie będą radykalne i rewolucyjne, ale władzom trudno jest pracować w skorumpowanym kraju – dodał Łukaszenka.

Prezydent podkreślił szczególną rolę KGB w życiu państwa:

– Wielu nas krytykuje, że my jak zacofańcy pozostawiliśmy starą nazwę KGB. Ale dziś, publicznie o tym nie dyskutowaliśmy, podczas rozmów z moimi kolegami [prezydentami – przyp. red.] widzę, że oni nam zazdroszczą. Zazdroszczą nie dlatego, że zachowaliśmy tradycje. Chociaż to też bardzo ważne. Nie mamy co wstydzić się przeszłości. Trudno nam mieć pretensje do czekistów. Po pierwsze, byliśmy częścią systemu. Co więcej, u nas na Białorusi zawsze było mniej bezładu. Dlatego szczerze i otwarcie powiedziałem – nie mamy się czego wstydzić.

W ten sposób białoruski przywódca nawiązał do swojego przemówienia z okazji setnej rocznicy powstania CzeKa.

II, PJ, belsat.eu za BiełTA

Aktualności