Łukaszenka: Białoruś i Rosja wraz rozpadem ZSRR utraciła system, któremu równego nie było w świecie


Białoruski prezydent spotkał się dziś z przywódcą rosyjskich komunistów Giennadyjem Ziuganowem i wręczył mu order „Przyjaźni Narodów”

„Straciliśmy kraj, ale najstraszniejsze straciliśmy system, który tworzyliśmy przez dziesięciolecia, i któremu nie było równych w świecie, który trzeba było oszlifować, dopracować – i bylibyśmy rzeczywiście innym krajem, nawet po rozpadzie ZSRR” – podkreślił Łukaszenka podczas spotkania z przewodniczącym frakcji komunistów w Dumie.

Łukaszenka dodał również, że obecnie trwa proces „dobijania” resztek tego systemu w gospodarce i sferze rozwoju społeczno-ekonomicznego.

„Byliśmy na pierwszym miejscu na całej planecie. A teraz dożyliśmy czasów, że nas omal starają się wykluczyć z igrzysk olimpijskich” – wtórował mu lider KPRF Giennadyj Ziuganow.

Białoruski prezydent nie omieszkał dodać, że w białorusko-rosyjskich relacjach „są niuanse, które drażnią ludzi i są dla nich obrazą”.

Łukaszenka wręczając order „Przyjaźni Narodów” podkreślił, że nie  ma takiego drugiego polityka, który zrobiłby tyle dobrego dla Rosji. A on sam już dawno przyznałby odznaczenie, tylko nie było okazji, by go wręczyć osobiście.

„Cieszę się, że kierownictwo Rosji ostatecznie zrozumiało, że Kompartia – to nie partia zniszczenia, oporu czy rewolucji, a partia skierowana na budowanie.

Order „Przyjaźni Narodów został przyznany Ziuganowowi za zasługi w umacnianiu przyjaźni między Białorusią i Rosją, budowę Państwa Związkowego i rozwój relacji naukowo-technicznych i  kulturalnych.

Poprzednio zostali nim nagrodzeni: prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew, premier Azerbejdżanu Artur Tair ogli Rasizade, były prezydent Kirgistanu Kurmanbek Bakijew.

Jb/ www.belsat.eu/pl/ www.tut.by

Aktualności