Ławrow chce postawić tymczasowe przejścia na granicy rosyjsko-białoruskiej dla obywateli państw trzecich


Podczas spotkania z białoruskim ministrem spraw zagranicznych rozmawiano o ponownym umożliwieniu obcokrajowcom przekraczania rosyjsko-białoruskiej granicy.

Od kilku miesięcy Rosjanie przestali przepuszczać obywateli państw trzecich jadących do Rosji tranzytem przez Białoruś i kierują ich do położonych o kilkaset kilometrów najbliższych przejść na Łotwie lub Ukrainie. Siergiej Ławrow uważa, że jest to zgodne z rosyjskim prawem, bo nawet fakt posiadania rosyjskiej wizy w paszporcie nie oznacza, że można wjechać na terytorium Rosji. Do tego potrzebne są międzynarodowe przejścia graniczne, których na granicy białorusko-rosyjskiej brak.

Ławrow tłumaczył zerwanie z nieformalną praktyką przepuszczania obcokrajowców tranzytem przez Białoruś do Rosji faktem pojawienia się nowych zagrożeń np. terrorystycznych.

„Jednak jeżeli wypracujemy wspólną w 100 proc. skoordynowaną praktykę, komu należy wydawać wizy, a komu nie, wtedy ten problem zniknie sam z siebie. Na razie trzeba wypracować tymczasowe, przejściowe rozwiązania” powiedziała Ławrow – dodając, że ma na myśli tymczasowe międzynarodowe punkty graniczne.

Sprawa ta ma być poruszona na posiedzeniu międzyrządowej grupy roboczej ds. wspólnej polityki wizowej, która zbierze się pod koniec listopada po ponad rocznej przerwie.

Gdy szef MSZ Białorusi Uładzimir Makiej wezwał Rosję do powstrzymania się od radykalnych działań w tej sprawie, Ławrow zażartował, że zainteresowane państwa powinny przystąpić do Państwa Związkowego i w ten sposób problem przekraczania granic zniknie.

Dziś z wizytą do Moskwy wybrał się również Alaksandr Łukaszenka, który ma się spotkać z Władymirem Putinem.

jb/ www.belsat.eu/pl/ WWW.tut.by

Aktualności