Kto przechwycił drony na opozycyjnym święcie? Szef MSW twierdzi, że nie wie


Minister Ihar Szuniewicz zapewnia, że nie są mu znane szczegóły zagadkowego incydentu, do którego doszło podczas niezależnych obchodów Dnia Wolności.

Dziennikarze poprosili szefa resortu spraw wewnętrznych o komentarz w tej sprawie, korzystając z faktu, że pojawił się on na posiedzeniu parlamentu.

– To mógł być błąd techniczny operatora, mogła być awaria systemów sterowania, a mogli je porwać – odpowiedział min. Szuniewicz. – Nie wykluczam niczego, będziemy to wyjaśniać.

25 marca, podczas świątecznego koncertu przed Teatrem Opery i Baletu w Mińsku, nieznani sprawcy przejęli kontrolę nad ok. 10 dronami, z których zamierzano nagrywać imprezę. Jeden z nich wypożyczył w tym celu Biełsat.

Siarhiej Hłuszcou, właściciel jednego z zaginionych urządzeń, zgłosił fakt kradzieży na milicję.

– Sam pan rozumie, dokąd poleciał dron – usłyszał w odpowiedzi od funkcjonariuszy.

Milicjanci nie ukrywali, że rozwiązanie tego problemu „nie jest w ich kompetencji”.

Czytajcie więcej:

КА, cez/belsat.eu wg tut.by

Aktualności