Ksenia Sobaczak startuje w wyborach „przeciwko wszystkim”, czy razem z Putinem?


Znana rosyjska niezależna dziennikarka ogłosiła, że startuje w wyborach prezydenckich. Czy jej kandydatura jest prawdziwą alternatywą, czy jedynie pomoże wygrać Władimirowi Putinowi?

Ksenia Sobczak, rosyjska dziennikarka i celebrytka, chce stanąć w wyborach prezydenckich „przeciwko wszystkim”. Córka Anatolija Sobczaka, pierwszego demokratycznie wybranego mera Petersburga (i jednego z twórców kariery Władimira Putina), poinformowała o tym we wtorek w liście wysłanym do gazety Wiedomosti. Twierdzi w nim:

– W ciągu pięciu lat, które minęły od fali protestów w 2012 roku, moje poglądy polityczne ostatecznie się ukształtowały i jestem gotowa do ich głoszenia i obrony na jakimkolwiek i najwyższym szczeblu. (…) Nie takie wybory widzimy w naszych marzeniach o przyszłości. Ale tylko my sami możemy to zmienić na lepsze. Każdy z nas może i powinien mówić, jakie stanowisko zajmuje i że nie zgadza się z władzą, która przez ćwierć wieku chce pozostawać niezmieniana [tłum. PAP].

35-letnia dziennikarka oświadcza, że startuje „przeciwko wszystkim” i planuje skupić wokół siebie elektorat, który nie chce ponownie głosować na stałych kandydatów, w tym Władimira Putina. Jej celem nie jest jednak wygranie wyborów, a stanie się alternatywą dla niezadowolonych z innych opcji.

Przypomnijmy, że w czasie protestów w 2012 roku (od których to jej „poglądy polityczne ostatecznie się ukształtowały”) Ksenia Sobczak aktywnie poparła opozycję antyputinowską i weszła w skład jej rady koordynacyjnej. Rosyjska MTV zdjęła wtedy z anteny jej talk-show, w którym poruszała także problemy rosyjskiej polityki. W 2015 roku, wtedy już z ekranu telewizji Dożd’, Sobczak mocno krytykowała autokratyczną politykę Putina. W marcu 2015 roku została przez służby zmuszona do opuszczenia Rosji, a w Internecie i mediach pojawiły się informacje o tym, że rzekomo znajduje się na „liście śmierci”. O istnieniu takiego dokumentu poinformowało Echo Moskwy, według którego widniało tam m.in. nazwisko zamordowanego Borysa Niemcowa.

Rosyjskie media twierdzą jednak, że to właśnie za namową Władimira Putina, z którym niedawno spotkała się rzekomo w celu przeprowadzenia wywiadu na wyłączność, „kontrkandydatka” postanowiła wziąć udział w wyborach. Bo, chociaż obecny prezydent jeszcze oficjalnie nie wyraził chęci ubiegania się o reelekcję, to już poszukiwane są przeciwniczki (!). Specjaliści twierdzą, że właśnie podstawiona kobieta miałaby przejąć głosy, które mogłyby trafić do poważnego konkurenta. Pisaliśmy o tym już wcześniej:

Co ciekawe, dziennikarz portalu INO SMI Aleksiej Kowaliow twierdzi, że decyzja Kseni zapadła co najmniej we wrześniu. Na swoim Facebooku pokazał on screanshot strony Wiedomosti, dowodząc, że list kandydatki na kandydatkę czekał na publikację od 30 września.



Ksenia Sobczak to jedna z najbardziej wpływowych kobiet w Rosji. Dziennikarka i celebrytka prowadzi program w niezależnej telewizji Dożd’, ale również jej życie prywatne jest tematem dla wielu mediów, zwłaszcza kobiecych. 35-letnia Ksenia bywa nazywana „rosyjską Paris Hilton”.

Czytaj także:

PJr/belsat.eu

Aktualności