Łukaszenka Starszy zebrał do Qingdao na szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy swojego najmłodszego syna. Widok młodzieńca zasiadającego w jednym rzędzie z liderami państw wzbudził ogromne zainteresowanie Chińczyków.
14-letni Kola Łukaszenka trafił na 9. miejsce na liście trendów chińskiego odpowiednika Twittera – portalu społecznościowego Weibo.
Wcześniej syn białoruskiego prezydenta, którego podejrzewa się, że zajmie miejsce po ojcu, zwrócił się bezpośrednio do internetowej publiczności z Państwa Środka, składając po chińsku życzenia z okazji Chińskiego Nowego Roku. Nagranie na swoim profilu Twittera zamieścił ambasador Białorusi w Pekinie Kirył Rudy. Jednak lingwistyczno-muzyczne popisy białoruskiego delfina mogli w Chinach podziwiać jedynie ci, którzy umieją ominąć wprowadzoną tam blokadę Twittera.
Alaksandr Łukaszenka nie wrócił z Chin z pustymi rękami. W czasie jego wizyty podpisano umowę o zniesieniu wiz między dwoma państwami oraz kontrakt na eksport białoruskiej żywności.
Czytajcie więcej:
jb/belsat.eu