Tajemnicza afera podsłuchowa na Białorusi – nagrywano ponad 2 tys. przedstawicieli białoruskiej elity


Białoruskie KGB  rozpoczęło zatrzymania członków grupy przestępczej, która od trzech lat podsłuchiwała urzędników, dziennikarzy, dyrektorów fabryk. Z usług przestępców miało korzystać ponad 1,5 tys. osób.

Jak  informuje państwowa agencja Biełta, powołując się na służbę prasową KGB, przestępcy zakładali podsłuchy w pomieszczeniach, włamywali się na konta poczty elektronicznej, aplikacji Skypa, Viber, WhatsApp, i sieci społecznościowych.[vc_row][vc_column][vc_single_image image=”26550″ img_size=”large”][/vc_column][/vc_row]Usługi były opłacane poprzez skomplikowany system tzw. elektronicznych portmonetek – istniejący na Białorusi system szybkich przelewów.

Podczas śledztwa KGB miało  przeprowadzić ponad 80 przeszukań i ustalić nazwiska ponad 1,5 tys. klientów. Na celownik przestępców trafiło ponad 2 tys. białoruskich obywateli: urzędników, dziennikarzy mediów państwowych i niepaństwowych, wojskowych, członków kierownictwa zakładów państwowych i prywatnych. Podczas zatrzymań skonfiskowano urządzenia podsłuchowe.[vc_row][vc_column][vc_single_image image=”26554″ img_size=”large”][/vc_column][/vc_row]Przeciwko 20 zatrzymanym wszczęto już  śledztwo na podstawie art. 376 cz. 2 KK Białorusi, który przewiduje karę do czterech lat więzienia za  naruszenie tajemnicy rozmów telefonicznych lub korespondencji.

Jb/Biełsat/ www.tut.by / www.belta.by

www.belsat.eu/pl/

Aktualności