Minister polityki przemysłowej Krymu został zatrzymany przez funkcjonariuszy FSB w związku z aferą, w której jest podejrzany o przywłaszczenie majątku państwowego.
Andriej Skrynnik został nominowany na posadę w kwietniu 2014 r., miesiąc po aneksji półwyspu przez Rosję. Wcześniej pełnił funkcję zastępcy przewodniczącego komisji Parlamentu Krymu (jako części Ukrainy) ds. paliw, energetyki i polityki innowacyjnej.
Jak informuje rosyjska służba bezpieczeństwa, podejrzany miał działać w zmowie z innymi współpracownikami rządu. Zebrawszy się na nielegalnym zgromadzeniu, mieli oni zostać wybrani na członków rady nadzorczej Bachczysarajskiej Rejonowej Spółdzielni Spożywczej, dzięki czemu stali się akcjonariuszami spółki. To z kolei pozwoliło im podjąć decyzję o przekształceniu Spółdzielni w prywatną własność Skrynnika.
Śledczy uznali to za bezprawne zawłaszczenie majątku Republiki Krym o szacowanej wartości 48 mln rubli (ok. 3,25 mln zł), w związku z czym minister został aresztowany.
Nie są to pierwsze w ostatnim czasie perturbacje kadrowe w lokalnym rządzie. W zeszłym tygodniu z posadą pożegnał się miejscowy minister skarbu Aleksandr Gordiecki, którego podejrzewa się o nielegalne wydzierżawienie jednego z krymskich sanatoriów.
W związku z aferami korupcyjnymi na Krymie w tym roku zwolniono także ministra transportu Anatolija Curkina, szefową resortu kurortów i turystyki Jelenę Jurczenko oraz ministra rozwoju gospodarczego Mikołaja Koriażkina.
Karol Łuczka, belsat.eu/pl
