Julii Tymoszenko i zwolennikom Saakaszwilego grozi 5 lat więzienia


Przeciwko Ukraińcom, którzy pomogli Micheilowi Saakaszwilemu w przekroczeniu polsko-ukraińskiej granicy, wszczęto sprawy karne. Wśród nich są deputowani, aktywiści i ochotnicy z frontu w Donbasie.

Poinformowało o tym na swoim Facebooku pozarządowa organizacja Myrotworeć publikująca listę osób oskarżonych o domniemane działania przestępcze przeciwko Ukrainie.

Oprócz liderki partii Batkiwszczyna (Ojczyzna) Julii Tymoszenko, na „czarną listę” trafił także członek tego ugrupowania Serhij Własenko. Znanych polityków wprowadzono do bazy danych w związku ze „świadomym naruszeniem granicy państwowej”.

Julię Tymoszenko oskarża się także o organizację i przygotowanie do „nielegalnego przemieszczenia osoby bez obywatelstwa” (Micheila Saakaszwilego) przez granicę państwową oraz o udział w „grupowym napadzie na obiekt państwowy”.

Tymoszenko była pośród zwolenników byłego gubernatora obwodu odeskiego, którego w lipcu pozbawiono ukraińskiego obywatelstwa.

10 września po kilku godzinach spędzonych w pociągu, który zatrzymano na dworcu w Przemyślu, były gubernator Odessy i były prezydent Gruzji w tłumie swoich zwolenników przekroczył ukraińską granicę w okolicach Medyki.

Kijów uważa, że Saakaszwili dostał się na Ukrainę nielegalnie. 11 września wszczęto przeciwko niemu sprawę karną w związku z naruszeniem granicy państwowej. Petro Poroszenko wezwał do rozpatrywania postępku Gruzina nie na płaszczyźnie politycznej, a prawnej.

Tym, którzy pomagali Saakaszwilemu, grozi od 2 do 5 lat pozbawienia wolności oraz konfiskata środków transportu oraz innych zasobów użytych w celu popełnienia przestępstwa, poinformował sekretarz prasowy MSW Ukrainy Artem Szewczenko.

Zobacz także: Czy Saakaszwili odpowie za incydent na polsko-ukraińskiej granicy?

DR, belsat.eu

Aktualności