Rosyjski prezydent od prawie tygodnia nie występuje publicznie. Wczoraj okazało się, że Putin odwołał zaplanowaną na piątek wizytę w Astanie, gdzie miał się spotkać z prezydentami Białorusi i Kazachstanu. Według Reutersa, rosyjski lider zachorował.
Portal „Russkij Monitor” informuje tymczasem, że anonimowy czytelnik jakoby pracujący w Centralnym Szpitalu Klinicznym Zarządu Spraw Prezydenta wysłał list do redakcji w którym pisze, że Putin padł ofiarą udaru mózgu. Jednak sami dziennikarze zaznaczają, że informacja może być fałszywa. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow tymczasem zapewnił, że rosyjski prezydent cieszy się dobrym zdrowiem.
Spotkania bez TV
Według strony prasowej prezydenta, Putin w tym czasie odbył kilka spotkań z najwyższymi urzędnikami państwowymi: takimi jak ministrowie finansów i obrony, gubernatorami Okręgu Nieniecko-Jamalskiego i Karelii – jednak relacje z nich nie pojawiły się w telewizji. Również 7 marca Putin miał zaprosić do Kremla delegację kobiet, by wręczyć kwiaty z okazji ich nadchodzącego święta. Jednak również w mediach pojawiły się jedynie zdjęcia z uroczystości.
Plotki, plotki, plotki
Rosyjska i światowa opinia publiczna niewiele wie o stanie zdrowia Władimira Putina i swoją wiedzę opiera głównie na plotkach. Dla rosyjskiej propagandy państwowej jest to temat znaczący. Putin jest bowiem kreowany na okaz zdrowia i wszechstronnego sportsmena. Na początku swojej kariery był w ten sposób również przeciwstawiany staremu i zniedołężniałemu Borysowi Jelcynowi
Judo czy kormorany?
Po raz ostatni opinia publiczna roztrząsała stan zdrowia Putina pod koniec 2012 r. W październiku 2012 r. pojawiły się plotki, że prezydent cierpi na problemy z kręgosłupem. Miał on otrzymać kontuzję w czasie swojego słynnego przelotu lotnią motorową, w czasie którego kierował przelotem klucza kormoranów. Słuchy o jego złym zdrowiu wzmacniał również fakt, że Putin wyraźnie wtedy kulał, do tego praktycznie nie opuszczał swojej rezydencji oraz przez trzy miesiące nie wyjeżdżał w podróże zagraniczne. Wtedy Piesków opowiadał o naciągnięciu mięśnia w nodze. W sprawę wmieszał się również Aleksander Łukaszenka, który z kolei tłumaczył problemy Putina z kręgosłupem wypadkiem podczas treningu judo.
”Wiem, że ma problem. On lubi judo. Podniósł chłopaka, zrobił rzut i uszkodził kręgosłup” – mówił wtedy Łukaszenka.
„Nie doczekacie się”
Rosyjski prezydent odniósł się do swojego stanu zdrowia dopiero 20 grudnia 2012 r. podczas konferencji prasowej. Mówił wtedy, że plotki na temat jego złego stanu zdrowia rozpuszczają jego polityczni oponenci, „którzy próbują postawić pod znakiem zapytania jego legalność i zdolność do sprawowania władzy”
„Na pytanie o zdrowie mogę powiedzieć tradycyjnie – „nie doczekacie się”” – dodał.
Brak wieści co do stanu zdrowia Putina wywołują najróżniejsze domysły szczególnie w ukraińskim segmencie Internetu, gdzie mówi się nawet o jego śmierci.
Jb/Biełsat/ http://top.rbc.ru/
