„Dobry car”? Łukaszenka chce skuć w kajdanki winnych podwyżek opłat komunalnych


[vc_row][vc_column][vc_raw_html]JTNDaWZyYW1lJTIwd2lkdGglM0QlMjI1NjAlMjIlMjBoZWlnaHQlM0QlMjIzMTUlMjIlMjBzcmMlM0QlMjJodHRwcyUzQSUyRiUyRnd3dy55b3V0dWJlLmNvbSUyRmVtYmVkJTJGUnV4Q1Bwb2Q4WWslMjIlMjBmcmFtZWJvcmRlciUzRCUyMjAlMjIlMjBhbGxvd2Z1bGxzY3JlZW4lM0UlM0MlMkZpZnJhbWUlM0U=[/vc_raw_html][vc_column_text]Prezydent zażądał aresztowania 10 – 20 osób, aby taryfy wróciły na należne miejsce.

„Nałóżcie kajdanki tym, którzy nie zastosowali się do taryf zleconych na moim szczeblu. Nałóżcie i publicznie wsadźcie 10 -20 osób. Wszystko wróci na swoje miejsce. Tu powinna być lista tych, którzy wymyślili te bzdury – grzmiał Łukaszenka po wysłuchaniu sprawozdania o polityce podatkowej i akcyzowej na 2016 rok. – Starczy już z nimi żartować. My tu coś liczymy, planujemy, a oni robią wszystko po swojemu!”

Po zapoznaniu się z aktualnymi stawkami czynszów i opłat komunalnych szef państwa zażądał od kierownika swojej administracji, premiera oraz przewodniczącego Komitetu Kontroli Państwowej, aby zostały one wyliczone powtórnie. Dał na to czas do 1 marca.

NM, belsat.eu

Czytajcie również >>> Na Białorusi gwałtownie drożeją opłaty komunalne

[vc_row][vc_column][/vc_column][/vc_row]

Aktualności