Do szpitala położniczego w Witebsku przyszła ciężarna sarna


Zwierzęciu trzeba było udzielić natychmiastowej pomocy.

Nie koza do woza, ale sarna na porodówkę… Taki wizytę ratownikom z Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych zgłosił mieszkaniec Witebsku, który przyjechał do szpitala, żeby odwiedzić żonę.

Zwierzaka trzeba było ratować, bo trafiło utknęło w „pułapce” – pomiędzy siatką ogrodzeniową a elementem blaszanego płotu i nie było w stanie samodzielnie się wydostać. Próbując się uwolnić, sarna poraniła się o metalową konstrukcję.

Ratownicy pomogli sarnie, ale nie wypuścili jej od razu na wolność, tylko przetransportowali do ogrodu zoologicznego. Tam pomocy medycznej udzielili jej weterynarze, który stwierdzili przy okazji, że czworonożny gość szpitala położniczego był w ciąży.

To nie pierwszy w ostatnim czasie przypadek wizyt w Witebsku dzikich mieszkańców lasu. Pod koniec kwietnia z Zachodniej Dźwiny wyszedł łoś, który wyruszył na spacer po głównym placu miejskim.

DR, belsat.eu wg mchs.gov.by

Aktualności