Czy Warszawa pozna białoruskie śpiewy i tańce?


9 czerwca w stolicy Polski rozpocznie się Międzynarodowy Festiwal Warszawy. O udział w nim starają się białoruscy muzycy tradycyjni.

Celem imprezy jest prezentacja kultur narodów, których przedstawiciele mieszkają w Polsce. Obecność Białorusinów na festiwalu jest kwestią pieniędzy. Białoruski Dom w Warszawie ogłosił zbiórkę środków na transport artystów i pokrycie kosztów organizacyjnych. By twórcy zza Bugu mogli wystąpić w Warszawie potrzeba 5 tysięcy złotych.

Białoruski Dom w Warszawie chce zaprezentować na festiwalu:

  • Siarżuka Douhuszawa i jego Spieuny Schod – inicjatywę społeczną uczącą Białorusinów grupowych śpiewów ludowych,
  • CD męskich śpiewów tradycyjnych,
  • białoruskie tańce ludowe z Aleksiejem Burnasienką,
  • białoruskie instrumenty ludowe,
  • zespoły Kudmień i Rada,
  • białoruskie tańce tradycyjne z Siarhiejem Wyskwarskim i lubańskimi muzykami.

– Bardzo nam przykro, ale Białoruski Dom w Warszawie nie dysponuje dziś środkami umożliwiającymi opłacenie takie sumy. Bez względu na to, jesteśmy przekonani, że RAZEM możemy zaprezentować BIAŁORUŚ i pokazać naszą kulturę, tradycję, historię i sztukę – podkreślają przedstawiciele organizacji.

Zbiórka pieniędzy jest prowadzona za pomocą polskiej platformy crowdfundingowej Zrzutka.pl. Do tej pory zebrano 11 proc. założonej sumy.

Białoruski Dom w Warszawie jest nazywany „niezależną ambasadą Białorusi”. Założyli go przedstawiciele białoruskiej opozycji, którzy musieli uciec z kraju po rozpędzeniu protestów w 2010 roku. Organizacja wspiera przemiany demokratyczne na Białorusi oraz aktywność Białorusinów w Polsce. Współpracuje z organizacjami międzynarodowymi broniącymi praw człowieka. Jej siedzibą jest kamienica przy ulicy Wiejskiej w Warszawie.

Zobacz także:

HA, PJ, belsat.eu

Aktualności