Czarnobylska elektrownia zaprasza na wycieczkę


W programie m.in. “obiad likwidatora katastrofy atomowej”.

Wycieczkę po elektrowni jądrowej w Czarnobylu można wykupić na rządowej stronie visit.chnpp.gov.ua. Taka przyjemność kosztuje równowartość 100 dolarów, przewidziane są jednak zniżki grupowe. Jeśli wybierzecie się w miejsce jednej z najtragiczniejszych katastrof końca XX wieku w grupie od 5 do 10 osób, dostaniecie 10 proc. rabatu. Grup od 11 do 15 turystów dostaną 15 proc. zniżki.

Organizatorzy zwiedzania Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej obiecują pokazać obiekty, w których nadzorowano pracę reaktorów. Zgłodniali będą mogli posilić się “obiadem likwidatora (następstw awarii – Belsat.eu)” i otrzymają możliwość nakarmienia słynnych sumów żyjących w wodzie, którą chłodzono reaktory.

Jak czytamy w ofercie, krótka wizyta w elektrowni jest bezpieczna, o ile zwiedzający będą przestrzegać zasad bezpieczeństwa i słuchać się przewodników.

Zniszczony reaktor nr 4 został w 2016 roku osłonięty Nową Bezpieczną Powłoką – tzw. Arką, która zastąpiła zniszczony Sarkofag. Według ukraińskich źródeł, poziom promieniowania na terenie samej elektrowni spadł o połowę. W ubiegłym roku w rocznicę katastrofy spotkali się tam prezydenci Ukrainy i Białorusi.

Jednak w 1986 roku skażone zostały nie tylko tereny wokół samej elektrowni, ale też 2,5 tysiąca kilometrów kwadratowych na głównie Białorusi i Ukrainie. Ze Strefy Odosobnienia na Białorusi wysiedlono większość ludności, pozostawiając opuszczone miasta, wsie i… 299 cmentarzy.

Skutki katastrofy są dalej odczuwalne, a instytucje państwowe informują o skażeniu flory i fauny, zarówno na miejscu, jak i daleko od Czarnobyla

Tereny wysiedlone zajmują dużą część południowej Białorusi, ograniczając jej potencjał gospodarczy. Początkowo władze sowieckie próbowały hodować tam zwierzęta, karmiąc je przywożoną paszą. Z czasem jednak projekty te wstrzymano. Obecnie rząd Alaksandra Łukaszenki stopniowo znosi ograniczenia w wykorzystywaniu rolniczym terenów przylegających do “Zony”.

Spowodowaną przez system komunistyczny katastrofę co roku upamiętnia w Szlak Czarnobylski – pochód przez centrum Mińska. Władze miasta nie udzielają organizatorom – ekologom i opozycji zgody na legalne przeprowadzenie akcji.

JW, PJ, belsat.eu

Aktualności