Bohaterski milicjant: uratował przed wypadkiem czy sam go spowodował?


[vc_row][vc_column][vc_raw_html]JTNDaWZyYW1lJTIwd2lkdGglM0QlMjI1NjAlMjIlMjBoZWlnaHQlM0QlMjIzMTUlMjIlMjBzcmMlM0QlMjJodHRwcyUzQSUyRiUyRnd3dy55b3V0dWJlLmNvbSUyRmVtYmVkJTJGUjJyeV91TElQMzAlMjIlMjBmcmFtZWJvcmRlciUzRCUyMjAlMjIlMjBhbGxvd2Z1bGxzY3JlZW4lM0UlM0MlMkZpZnJhbWUlM0U=[/vc_raw_html][vc_column_text]Wydział spraw wewnętrznych w Witebsku chwali się kontrowersyjnym nagraniem wideo.

Nagranie pochodzi z kamery zainstalowanej w aucie świadka incydentu. Widać na nim jak przez przejście dla pieszych przechodzi chłopiec, a za nim umundurowany funkcjonariusz milicji. Widząc wyprzedzający lewym pasem samochód, milicjant gwałtownie ciągnie dziecko do tyłu i zasłania je własnym ciałem przed autem, które w tej samej chwili skręca w ich kierunku.

Internauci zastanawiają się, czy gdyby nie nieoczekiwana interwencja, to do wypadku w ogóle by doszło, ale nie mają wątpliwości co do winy kierowcy vana, który nawet nie zwolnił przed przejściem dla pieszych.

JW, cez, belsat.eu[vc_row][vc_column][/vc_column][/vc_row]

Aktualności