Olga Toczonaja stała się sławna dzięki nagraniu jej zatrzymania na demonstracji w Machaczkale.
Internet obiegły kadry ze stolicy konserwatywnego Dagestanu, gdzie filigranowa, różowowłosa studentka prowadzi odważną dyskusję z zatrzymującym ją policjantem. Funkcjonariusz wyrywa jej plakat z napisem „O wolność waszą i naszą”.
Wiec w Machaczkale był częścią antykorupcyjnych wieców, które w połowie maja przetoczyły się po całej Rosji. Wkrótce potem dziewczyna zaczęła mieć problemy – właściciela mieszkania, które wynajmowała wraz z mężem, odwiedziła policja, która sugerowała mu, że jego lokatorka jest wariatką.
Olga uczestniczyła też w opozycyjnych demonstracjach z końca marca. Już wtedy grożono jej w Internecie, „że będzie bała się wychodzić na ulicę” i po prostu śmiercią.
Teraz Toczonaja, która w Machaczkale pracuje jako modelka, zastanawia się więc na poważnie nad przeprowadzką do Mińska, skąd mogłaby często przyjeżdżać do Moskwy. Z Białorusi pochodzi jej mąż, który jak jednak podkreśla Olga, nie brał udziału w ostatnich organizowanych tam demonstracjach.
cez, belsat.eu/pl wg. svaboda.org