Białoruskie sądy walczą z poezją śpiewaną


Nie mogą zmienić tekstu, więc zakazują koncertu. Próba zorganizowania w Mińsku koncertu poezji śpiewanej została zablokowana przez trzecią już instancję. Mimo wsparcia fanów i działaczy kultury.

Sąd apelacyjny oddalił pozew Siarhieja Budkina wytoczony przeciwko władzom Mińska, zakazującym wystąpić Alesiowi Dzianisawowi z koncertem poezji śpiewanej.

Nie znawcy kultury i muzyki, a ideolodzy Mińskiego Miejskiego Komitetu Wykonawczego ocenili piosenki Dzianisawa – muzyka znanego z zespołów Dziaciuki, KalJan i Ludzi na Bałocie. „Niski poziom wykonania” utworów uniemożliwia występ przed stołeczną publicznością. Przy czym, co zaznaczono w protokole obrad, komisja nie wysłuchała wykonania, a jedynie przeczytała teksty. Tak samo twierdzi Miński Sąd Gospodarczy, podtrzymując zakaz.

I właśnie o teksty w całej sprawie chodzi – rockman śpiewa wiersze niewidomego poety Alesia Czobata ze zbioru „Krótka historia Białorusi”. Słynny niegdyś tłumacz Czesława Miłosza pisze w nich o Białorusi takiej, jaka jest. Nie zaś takiej, jaką chcieliby widzieć stołeczni ideolodzy.

Białoruskie środowisko muzyczne chce bronić Dzianisawa, Czobata i ich utworów. Tydzień temu założyciel portalu muzycznego Tuzin FM Siarhiej Budkin ogłosił zbiórkę pieniędzy na opłacenie adwokata dla poszkodowanego muzyka. Poparcie fanów i gwiazd estrady pomogło i muzyczna adaptacja „Krótkiej historii Białorusi” nie trafi na mińskie sceny.

Historię powstania płyty “Krótka historia Białorusi” znajdziecie tutaj:

Wszystkich utworów możecie posłuchać na portalu TuzinFM lub tutaj.

DR, PJr, belsat.eu

Aktualności