Minister spraw zagranicznych Uładzimir Makiej odsyła zainteresowanych do ministra sportu i turystyki.

„O tym, jak to będzie działać, ja nie wiem” – dosłownie tak wyraził się się szef białoruskiej dyplomacji, zapytany o praktyczne zasady funkcjonowania planowanego ruchu bezwizowego dla zagranicznych turystów odwiedzających Białoruś.

„U nas Ministerstwo Sportu lubi dyskutować o wizach, dlatego wszelkie pytania do nich” – ironizował Makiej.

Pod koniec sierpnia wiceminister sportu i turystyki Michaił Partnoj ujawnił plany rządu dotyczące nowych zasad wjazdu na Białoruś. Zgodnie z nimi, obywatele 80 krajów świata, którzy przylatywaliby na lotnisko w Mińsku, mogliby przebywać na Białorusi do 5 dni bez wizy.

„To stanowisko oprócz nas bardzo aktywnie popiera Ministerstwo Gospodarki i MSZ – zapewniał. – Są pewne wątpliwości ze strony resortów siłowych: wiadomo, że najważniejsze jest bezpieczeństwo.”

Mimo to Partnoj przekonywał, że dokument już znajduje się „na wysokim stopniu przygotowania” i może być przyjęty jeszcze w tym roku.

cez, belsat.eu/pl wg news.tut.by[/vc_column_text][vc_column_text]

Czytajcie również >>> Do Grodna bez wiz! Ale z przepustką?