Białoruski Komitet Śledczy złamie zabezpieczenia każdego smartfona


To, czemu nie dały rady amerykańskie służby specjalne, za 30 tys. dolarów zrobi firma wynajęta przez białoruski resort.

Tak przynajmniej wynika z warunków przetargu, który ogłosił Komitet Śledczy. Resort potrzebuje zestawu sprzętowego i oprogramowania, który pozwoli kopiować informacje z urządzeń przenośnych – w tym posiadających najlepiej chronione przez włamaniem systemy Apple iOS oraz BlackBerry.

W przetargu wzięły udział dwie firmy: InfoVeritas oraz IP TelCom. Wygrała ta druga, specjalizująca się w dostarczaniu Internetu i przekazywaniu danych.

Wymagania Komitetu Śledczego są wysokie. Chce on uzyskać dostęp do ukrytych i usuniętych danych w urządzeniach przenośnych oraz do kodów dostępu i blokad. W przetargu wymieniono też uzuskiwanie zawartości pamięci oraz możliwość przechwytywanie plikowej struktury systemu oraz fizyczne (bitowe) przechwytywanie informacji z modułów pamięci wewnętrznej.

Zamówiony zestaw powinien być kompatybilny ze wszystkimi mobilnymi systemami operacyjnymi – m.in. iOS, Android, Windows Mobile (czyli do ponad 17 tys. modeli urządzeń). Powinien mieć też rosyjskojęzyczny panel użytkownika oraz instrukcję obsługi, a także być dostarczany w komplecie „z adapterem do chińskich telefonów służących do autonomicznego kopiowania (przechwytywania) informacji”.

Nowoczesnych systemów ochrony informacji nie dają rady rozgryźć nawet służby specjalne USA. FBI bezskutecznie domagało się od Apple, aby firma pomogła dostać się do zawartości iPhone’a terrorysty, z którego ręki w ub. r. zginęło 15 osób.

ML, belsat.eu

Aktualności