Białoruski film pierwszy raz walczy o Oscara


“Kryształ” Darii Żuk to pierwszy w historii białoruski obraz, który pretenduje do nagrody za najlepszy film nieanglojęzyczny.

Film trafił na “długą listę” zagranicznych nominacji – ma ona 87 pozycji. Amerykańska Akademia Filmowa rozpatrzy także inne nominacje z regionu. O statuetkę za najlepszy film nieanglojęzyczny powalczą “Zimna wojna” Pawła Pawlikowskiego, debiut Rosjanina Konstantina Chabienskiego “Sobibór” oraz ukraiński dramat “Donbas” Serhija Łoźnicy.

22 stycznia poznamy “krótką listę” pięciu nominowanych. 91. ceremonia wręczenia nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej odbędzie się 24 lutego.

Akcja białorusko-amerykańskiej koprodukcji w reżyserii Darii Żuk rozgrywa się na Białorusi lat 90. Młoda didżejka marzy o emigracji do Ameryki, ale robi błąd we wniosku wizowym. Musi teraz spędzić tydzień w maleńkim fabrycznym miasteczku, by nie stracić szansy na swój “amerykański sen”.

“Kryształ” (ros. „Chrustall”, eng. „Cristal Swann”) pokazuje przekrój białoruskiego społeczeństwa lat 90.: imprezy młodzieżowe w konspiracji, nielegalne targowiska, marzenia młodych o emigracji i życie na zastygłej w czasie prowincji.

Film jest częściowo autobiograficzny – reżyserka opuściła Białoruś w wieku 15 lat, zamieszkała w USA, gdzie ukończyła Harvard i robiła karierę w finansach. Do ojczyzny wróciła, by nakręcić film o czasach swojej młodości.

Historię swoją i filmu reżyser opowiedziała w wywiadzie dla Biełsatu.

Wiadomości
„Białoruś jak Karma”: białoruska reżyser nakręciła film o kulturze rave w latach 90. WYWIAD
2018.07.18 16:53

dr, pj/belsat.eu

Aktualności